Puszysty sernik na czekoladowym spodzie

Uwielbiam serniki! Najbardziej te pieczone, choć sernikiem na zimno też nie pogardzę.
W zeszłym roku opublikowałem przepis na ciężki sernik z własnoręcznie mielonego twarogu. 
Dziś chciałbym przedstawić Wam nową wersję sernika, czyli puszysty sernik na kruchym czekoladowym spodzie. 
Sernik z tego przepisu wyszedł bardzo lekki i puszysty. Dodatek czekolady sprawił, że nie sposób było mu się oprzeć i zniknął w przeciągu kilku godzin. Polecam wszystkim miłośnikom serników i nie tylko!

Składniki:
- 100 g mąki
- 50 g kakao
- 175 g masła
- 75 g cukru pudru
- 1 kg tłustego twarogu  z wiaderka
- 4 jaja
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 tabliczka mlecznej czekolady
- 0,5 tabliczki gorzkiej czekolady
- 1 łyżka masła
Sposób przygotowania:
Na początek przygotowujemy czekoladowy kruchy spód pod nasz sernik.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Na stolnicę wysypujemy mąkę, kakao, dodajemy 175 g zimnego masła pokrojonego w kostkę i cukier puder i wyrabiamy kruche ciasto.
Gdy ciasto będzie jednolite rozwałkowujemy je na okrągły placek i wykładamy na okrągłą blachę tortową do pieczenia.
Wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy około 25-30 minut.
Po tym czasie odstawiamy ciasto do wystygnięcia.
Teraz możemy przygotować sam sernik.
Rozgrzewamy piekarnik do 170 stopni.
Oddzielamy żółtka od białek.
Z białek ubijamy pianę ze szczyptą soli. Ubitą pianę wstawiamy na chwilę do lodówki.
Następnie ucieramy żółtka z cukrem.
Do utartych żółtek dodajemy twaróg i mąkę ziemniaczaną i wszystko razem mieszamy.
Po wymieszaniu dodajemy ubitą pianę z białek i ponownie mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Masę serową wykładamy na upieczony i ostygnięty spód.
Wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy od 90 do nawet 120 minut. Stopień upieczenia sprawdzamy co jakiś czas patyczkiem.
Po upieczeniu wyłączamy piekarnik i dajemy sernikowi odpocząć w zamkniętym piekarniku około 10 minut.
Następnie uchylamy drzwiczki piekarnika i zostawiamy sernik do wystygnięcia.
Gdy sernik wystygnie możemy polać go polewą czekoladową.
W rondelku rozgrzewamy łyżkę masła i zdejmujemy rondel z ognia.
Dodajemy pokruszoną czekoladę mleczną i gorzką i mieszamy, aż składniki się połączą.
Tak przygotowaną polewę rozsmarowujemy równomiernie na serniku.
Smacznego!

Placek drożdżowy z owocami pod kruszonką

Jak zwykle w weekend mamy ochotę na coś słodkiego, a jednocześnie coś innego niż zwykle. Tak też było i w ostatni weekend. 
Na fali sukcesu drożdżowych zawijasów z cynamonem postanowiłem ponownie sięgnąć po sprawdzony przepis na ciasto drożdżowe.
W ten oto sposób powstał doskonały placek drożdżowy z owocami i kruszonką, na który przepis możecie przeczytać poniżej.

Składniki:
- 0,5 kg mąki
- 50 g drożdży
- 250 ml mleka
- 100 gr cukru
- 3 jaja
- 75 g masła
- szczypta soli
- łyżeczka esencji waniliowej
- około 75 dag różnych owoców (maliny, jagody, truskawki, czerwona porzeczka itp.)
- 100 g mąki (kruszonka)
- 50 g masła (kruszonka)
- 50 gram cukru pudru (kruszonka)
- cukier puder do posypania
Sposób przygotowania:
Najpierw przygotowujemy zaczyn drożdżowy.
Do mleka o temperaturze pokojowej dodajemy łyżkę cukru, łyżkę mąki i pokruszone drożdże. 
Wszystko razem rozcieramy i odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.
Masło rozpuszczamy w rondelku i odstawiamy do ostygnięcia.
Oddzielamy żółtka od białek.
Żółtka ucieramy z cukrem, a następnie dodajemy do nich pozostałe składniki, tj.: zaczyn, masło, sól, esencję waniliową, pozostały cukier i mąkę.
Wyrabiamy ciasto, aż będzie gładkie, lśniące i będzie odklejało się od rąk.
Wyrobione ciasto odstawiamy do wyrośnięcia pod przykryciem przez około 30 minut.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Gdy ciasto wyrośnie, jeszcze raz je wyrabiamy przez około 3 minuty.
Kwadratową blachę o wymiarach 30x30 cm wykładamy papierem do pieczenia.
Z ciasta formujemy kwadrat i układamy równomiernie na blasze.
Odstawiamy do wyrośnięcia na około 20-30 minut.
W tym czasie możemy przygotować kruszonkę. 
Do miski wsypujemy mąkę, cukier puder i miękkie masło pokrojone w kostkę.
Całość rozcieramy w dłoniach, aż składniki dobrze się połączą.
Gdy ciasto wyrośnie układamy na nim równomiernie umyte i osuszone owoce, a następnie posypujemy całość kruszonką.
Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 45 minut.
Po tym czasie wyłączamy piekarnik i zostawiamy ciasto do ostygnięcia w lekko otwartym piekarniku.
Smacznego!

Zawijasy drożdżowe z cynamonem

Dziś na blogu przepis na przepyszne zawijańce drożdżowe z cynamonem. Idealnie nadają się na popołudniową przekąskę do kawy!

Składniki:
- 0,5 kg mąki
- 50 g drożdży
- 250 ml mleka
- 100 gr cukru
- 3 jaja
- 75 g masła
- szczypta soli
- cynamon
- łyżeczka esencji waniliowej

Sposób przygotowania:
Najpierw przygotowujemy zaczyn drożdżowy.
Do mleka o temperaturze pokojowej dodajemy łyżkę cukru, łyżkę mąki i pokruszone drożdże. 
Wszystko razem rozcieramy i odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.
Masło rozpuszczamy w rondelku i odstawiamy do ostygnięcia.
Oddzielamy żółtka od białek. Białka zostawiamy na później do posmarowania bułeczek.
Żółtka ucieramy z cukrem, a następnie dodajemy do nich pozostałe składniki, tj.: zaczyn, masło, sól, esencję waniliową, pozostały cukier i mąkę.
Wyrabiamy ciasto, aż będzie gładkie, lśniące i będzie odklejało się od rąk.
Wyrobione ciasto odstawiamy do wyrośnięcia pod przykryciem przez około 30 minut.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Gdy ciasto wyrośnie, jeszcze raz je wyrabiamy przez około 3 minuty.
Po wyrobieniu dzielimy ciasto na 3 równe części.
Każdą z części rozwałkowujemy na placek grubości około 5 mm.
Po rozwałkowaniu kroimy na paski szerokości około 2 cm.
Każdy z pasków smarujemy białkiem i posypujemy obficie cynamonem.
Następnie zwijamy każdy z pasków i układamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Każdą z babeczek smarujemy z wierzchu białkiem i obsypujemy cukrem.
Możemy zostawić je jeszcze na około 15 minut do wyrośnięcia.
Po tym czasie wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 20-25 minut, aż nasze zawijańce się zarumienią.
Po upieczeniu zostawiamy je w piekarniku do ostygnięcia.
Z tej porcji wychodzi około 30-35 szt. Zawijańców.
Smacznego!

Podwójnie czekoladowe naleśniki z mascarpone i truskawkami

W zeszłym tygodniu był dzień naleśnika. Specjalnie na tę okazję, przygotowałem ten wpis. Okazało się jednak, że kompletnie zabrakło mi czasu i wpis publikuję dopiero teraz.
Tak czy inaczej warto, bo naleśniki wyszły pyszne i nie ma co czekać z ich przygotowaniem na następny dzień naleśnika.
W tym przepisie użyłem mrożonych truskawek. Ciężko teraz dostać świeże. Jeśli jednak będziecie robić te naleśniki ze świeżych truskawek, możecie z powodzeniem podać je surowe. Nie trzeba ich przesmażać.

Składniki:
- 100 gram mąki
- 2 jajka
- 250 ml mleka
- szczypta soli
- 1 łyżka cukru
- 3 łyżki kakao naturalnego
- 100 g mascarpone Serka
- 0,5 kostki białej czekolady
- 200 gram truskawek
- dodatkowe 3 czubate łyżki cukru
- masło klarowane do naleśników i truskawek

Sposób przygotowania:
Na początek możemy przygotować masę z serka mascarpone. W tym celu rozpuszczamy w rondelku 1 łyżkę masła i na rozgrzane masło wrzucamy pokruszoną białą czekoladę.
Wyłączamy ogień pod rondelkiem.
Mieszamy całość, aż czekolada się rozpuści i połączy z masłem. 
Następnie dorzucamy serek mascarpone i znów mieszamy do uzyskania jednolitej masy.
Masę wstawiamy do lodówki, aby stężała.
Teraz możemy przygotować nasze truskawki.
Na patelni rozpuszczamy łyżkę masła.
Na rozgrzane masło wsypujemy truskawki i dodajemy 3 czubate łyżki cukru.
Całość smażymy około 10-15 minut, aż sos się zredukuje. Musimy cały czas pilnować, żeby truskawki się nie rozpadły.
Po usmażeniu, truskawki odstawiamy na bok.
Teraz możemy przystąpić do smażenia naleśników.
Do miski wsypujemy po kolei 100 gram mąki, 2 jajka, 250 ml mleka, szczyptę soli, 1 łyżkę cukru i 3 łyżki kakao naturalnego.
Całość miksujemy, aż składniki się połączą.
Ciasto na naleśniki powinno być dość rzadkie, tak aby swobodnie rozlewało się na patelni. Konsystencję ciasta możemy modyfikować dodając odrobinę mleka lub mąki.
Smażymy nasze naleśniki. Najlepiej smakują smażone na maśle.
Po usmażeniu naleśników smarujemy je naszą masą z serka mascarpone i polewamy usmażonymi truskawkami.
Smacznego!

Pączki z dżemem

Już niedługo Tłusty Czwartek. To chyba moje ulubione święto. Zazwyczaj w ten dzień żywię się tylko pączkami, po prostu nie mogę się powstrzymać!
Od chyba trzech lat obiecywałem sobie, że na Tłusty Czwartek samodzielnie usmażę pączki. Udało mi się to dopiero w tym roku i to w dodatku przed Tłustym Czwartkiem. Chciałem wypróbować przepis. 
Przepis umieszczam poniżej. Pączki z niego wychodzą przepyszne i na pewno na Tłusty Czwartek przygotuję według niego pączki.

Składniki:
- 0,5 kg mąki
- 50 g drożdży
- 250 ml mleka
- 50 gr cukru
- 3 żółtka
- 25 ml spirytusu
- 75 g masła
- szczypta soli
- łyżeczka esencji waniliowej
- sok z 1/2 cytryny
- cukier puder i woda na lukier
- słoiczek dżemu
- około 1 kg smalcu

Sposób przygotowania:
Na początek przygotowujemy zaczyn drożdżowy. W tym celu do mleka o temperaturze pokojowej dodajemy łyżkę cukru, łyżkę mąki i pokruszone drożdże. 
Wszystko razem rozcieramy i odstawiamy na 30-60 minut do wyrośnięcia.
Masło rozpuszczamy w rondelku i odstawiamy do ostygnięcia.
Żółtka ucieramy z cukrem, a następnie dodajemy do nich pozostałe składniki, tj.: zaczyn, spirytus, masło, sól, esencję waniliową, sok z cytryny, pozostały cukier i mąkę.
Wyrabiamy ciasto, aż będzie gładkie, lśniące i będzie odklejało się od rąk.
Wyrobione ciasto odstawiamy do wyrośnięcia pod przykryciem przez około 30-60 minut.
Gdy ciasto wyrośnie, jeszcze raz je wyrabiamy przez około 3 minuty.
Następnie dzielimy na kawałki i formujemy pączki.
Ja robiłem z ciasta gruby wałek, o średnicy około 5-7 cm, następnie nożem odkrawałem kawałki grubości 3 cm. Taki krążek można następnie wziąć do ręki, łyżką na środek nałożyć dowolny dżem i zakleić pączek i uformować w kulkę.
Inne metody, to odrywanie za pomocą naoliwionej łyżki kawałków ciasta, lub rozwałkowanie grubego na około 3 cm placka i wycinanie pączków szklanką(tak jak pierogi).
Dżem możemy użyć dowolny, ważne, aby nie był zbyt płynny. Ja użyłem śliwkowego własnej roboty.
Uformowane pączki układamy na blacie lub stolnicy posypanej mąką, przykrywamy ściereczką i dajemy im wyrosnąć przez około 15-20 minut.
Następnie w szerokim garnku, lub głębokiej patelni rozgrzewamy smalec.
Na rozgrzany smalec wrzucamy pączki. 
Pączki smażymy z dwóch stron do momentu, aż zbrązowieją. Do wyjmowania pączków z tłuszczu najlepiej użyć łyżki cedzakowej.
Odstawiamy usmażone pączki na ręcznik papierowy do ostygnięcia.
Następnie do rondelka wsypujemy cukier puder i stopniowo zalewamy go cienką strużką wrzątku, cały czas mieszając, aż uzyskamy pożądaną konsystencję lukru.
Takim lukrem polewamy ostudzone pączki.
Smacznego!

Ten wpis bierze udział w akcjach:

  

Placek drożdżowy z jabłkami

Bardzo lubię zarówno ciasto drożdżowe, jak i ciasta z jabłkami pod wszelkimi możliwymi postaciami. Dziś prezentuję Wam moją wariację na placek drożdżowy z jabłkami.

Składniki:
- 0,5 kg mąki
- 200 ml mleka
- 5 żółtek
- białko z 1 jaja
- 0,5 kostki masła
- 0,5 szklanki cukru
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 50gr drożdży
- 2 średnie jabłka
- szczypta soli

Sposób przygotowania:
Do naczynia wlewamy mleko. 
Do mleka dodajemy łyżkę cukru, łyżkę mąki i pokruszone drożdże. Mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 30 minut do wyrośnięcia.
Masło rozpuszczamy w rondelku i ostudzamy.
Mąkę wsypujemy na stolnicę.
Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni.
Żółtka ucieramy z cukrem.
Do mąki dodajemy zaczyn drożdżowy, sól, esencję waniliową i utarte z cukrem żółtka. Wyrabiamy lekko ciasto, aż składniki się połączą.
Dolewamy rozpuszczone masło i wyrabiamy ciasto około 10 minut.
Po wyrobieniu, ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na 30 minut w ciepłe miejsce.
Jabłka myjemy i obieramy.
Kroimy w drobną kostkę.
Po wyrośnięciu ponownie wyrabiamy ciasto około 3 minut.
Kwadratową blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Ciasto rozciągamy i kładziemy na blachę, tak aby było równomiernie na niej rozłożone.
Smarujemy z wierzchu białkiem i równomiernie obsypujemy jabłkami.
Posypujemy cukrem i ewentualnie cynamonem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika.
Pieczemy około 50 minut.
Po upieczeniu zostawiamy ciasto do ostygnięcia w uchylonym piekarniku.
Smacznego!

Makowiec zawijany - strucla makowa

Ten przepis przeleżał u mnie cały rok w oczekiwaniu na publikację. Dokładnie rok temu, na Święta, piekłem go po raz pierwszy.
Jednak przepis publikuję dopiero po tegorocznych świętach. Dzięki temu przepis jest sprawdzony i mogę go z czystym sumieniem polecić.

Składniki na nadzienie makowe:

- 0,5 kg maku

- 3 jajka

- 3/4 szklanki cukru

- 2 łyżki masła

- 5 łyżek miodu

- 1 łyżeczka esencji waniliowej

- sok z 1/2 cytryny

- 150g rodzynków

- 100g migdałów w płatkach

- szczypta soli

Składniki na ciasto:

- 0,5 kg mąki

- 200 ml mleka

- 5 żółtek

- białko z 1 jaja

- 0,5 kostki masła

- 0,5 szklanki cukru

- 1 łyżeczka esencji waniliowej

- 50gr drożdży

- szczypta soli

Sposób przygotowania:

Mak płuczemy i zalewamy wrzątkiem.

Po około 15 minutach odcedzamy mak i mielimy go trzykrotnie.

Masło rozpuszczamy w garnku, dodajemy mak, miód, sok z cytryny, esencję waniliową, rodzynki i migdały i całość smażymy, mieszając przez 15 minut.

Mak studzimy.

Żółtka oddzielamy od białek.

Żółtka ucieramy z cukrem, a z białek ubijamy pianę, dodając szczyptę soli.

Po ostudzeniu, mak łączymy z żółtkami i pianą z białek. 

Mieszamy, aż składniki się połączą.

Teraz możemy przystąpić do przygotowania ciasta.

Do naczynia wlewamy mleko. 

Do mleka dodajemy łyżkę cukru, łyżkę mąki i pokruszone drożdże. Mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 30 minut do wyrośnięcia.

Masło rozpuszczamy w rondelku i ostudzamy.

Mąkę wsypujemy na stolnicę.

Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni.

Żółtka ucieramy z cukrem.

Do mąki dodajemy zaczyn drożdżowy, sól, esencję waniliową i utarte z cukrem żółtka. Wyrabiamy lekko ciasto, aż składniki się połączą.

Dolewamy rozpuszczone masło i wyrabiamy ciasto około 10 minut.

Po wyrobieniu, ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na 30 minut w ciepłe miejsce.

Po wyrośnięciu ponownie wyrabiamy ciasto około 3 minut.

Rozwałkowujemy je na kwadrat na grubość około 0,5-0,7 cm.

Na rozwałkowane ciasto układamy masę makową, zostawiając około 2 cm brzegi.

Całość zawijamy i układamy na blasze.

Smarujemy z wierzchu białkiem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika.

Pieczemy około 50 minut.

Po upieczeniu zostawiamy ciasto do ostygnięcia w uchylonym piekarniku.

Ciasto można polukrować i posypać np. płatkami migdałów.

Smacznego!

Wpis bierze udział w akcji:

Prawdziwy sernik z twarogu

Szukając przepisu na sernik idealny trafiłem na przepis na blogu Whiteplate. W natłoku przepisów w internecie i książkach kucharskich z lekką dozą niepewności piekłem ten sernik. Na szczęście wyszło niebo w gębie!
Przepis jest prosty, ale przez to, że trzeba własnoręcznie przemielić trzykrotnie twaróg, dość czasochłonny. 
Jedno jest pewne - warto! Nie miałem, tak jak Liska dostępu do twarogu wiejskiego. Korzystam z dobrej jakości twarogu, dostępnego w każdym sklepie. Sernik robię też bez owoców i z większej ilości twarogu, dlatego postanowiłem podzielić się z Wami lekko zmodyfikowanym przepisem.

Składniki: 

- 1,3 kg twarogu
- 7 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- szczypta soli
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej

Sposób przygotowania:
Twaróg mielimy trzykrotnie.
Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Zmielony twaróg przekładamy do miski i dodajemy pozostałe składniki.
Mikserem łączymy wszystkie składniki, aż uzyskamy jednolitą masę.
Masę przelewamy do okrągłej blachy i wkładamy do nagrzanego piekarnika.
Pieczemy przez około 1h.
Sernik podczas pieczenia dość mocno rośnie, aby potem po upieczeniu opaść w miarę stygnięcia.
Ostatecznie z tej ilości składników otrzymamy sernik wysokości około 5cm.

Wpis bierze udział w akcji:

Kręciołek z owocami czyli ciasto ucierane z owocami

Przepyszne, szybkie ciasto z owocami. Doskonałe, kiedy mamy nagle ochotę na coś słodkiego. 
Do ciasta pasują w zasadzie każde owoce. Robiłem je już z malinami, truskawkami, śliwkami, jagodami i zawsze smakuje tak samo dobrze.

Składniki:

- 2 i 1/4 szklanki mąki

- 6 jajek

- 1 szklanka cukru

- 3/4 kostki masła

- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

- brązowy cukier do posypania

- owoce

Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Masło rozpuszczamy i ostudzamy.
Do miski wbijamy wszystkie jajka i dodajemy cukier. Ubijamy mikserem przez około 5 min, aż masa będzie puszysta.
Do masy dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i masło.
Ucieramy mikserem, do momentu uzyskania jednolitej masy.
Masę przelewamy na kwadratową blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Na koniec układamy na wierzch ciasta owoce i posypujemy brązowym cukrem.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 40 minut.
Smacznego!

Kruche rogaliki z nadzieniem jabłkowym

W każdy weekend w moim domu po obiedzie pada bardzo ważne pytanie: "Co na deser?". Dlatego też, od jakiegoś czasu staram się co tydzień mieć w zanadrzu coś przygotowanego, żebyśmy nie musieli w popłochu biec do sklepu po ciastka.
Deser jednak, nie może być nudny i nie może się ciągle powtarzać. W zeszły weekend postanowiłem sięgnąć do sprawdzonych przepisów na szarlotkę, czy tartę jabłkową, ale zrobić coś zupełnie co innego. Efekt, przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Wszyscy znajomi i rodzina, którzy próbowali rogalików z niecierpliwością czekają na powtórkę!

Składniki na ciasto:
- 2,5 szklanki mąki krupczatki
- 1/2 szklanki cukru pudru
- kostka zimnego masła
- 2 łyżki kwaśnej śmietany (12%)
- 1 jajko
- szczypta soli
- 2 łyżeczki cukru waniliowego

Składniki na nadzienie:
- 4 jabłka (np. szara reneta, antonówka)
- 2 czubate łyżki cukru
- łyżeczka cynamonu
- szczypta imbiru
- łyżeczka masła

Sposób przygotowania:
Na początek przygotowujemy ciasto.
Wsypujemy mąkę do miski, lub wysypujemy na stolnicę.
Dosypujemy cukier puder, cukier waniliowy i sól.
Dodajemy pokrojone w kostkę masło i dodajemy śmietanę.
Oddzielamy żółtko od białka. 
Żółtko dodajemy do ciastka, natomiast białko odstawiamy do posmarowania rogalików.
Całość ugniatamy, aż uzyskamy jednolitą konsystencję.
Ciasto zawijamy w folię spożywczą i wkładamy na 30 minut do lodówki.
W tym czasie możemy przygotować nadzienie.
Obieramy jabłka i kroimy je w dużą kostkę. 
Na patelni lub w szerokim rondlu rozpuszczamy masło.
Wrzucamy pokrojone jabłka i dosypujemy cukier, cynamon i imbir.
Smażymy, aż jabłka zaczną się rozpadać i zostaną tylko ich drobne kawałki.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Po ostygnięciu jabłek możemy przystąpić do formowania rogalików.
Ciasto wyciągamy z lodówki i dzielimy na 6 równych części.
Bierzemy część ciasta i rozwałkowujemy na grubość 1-2mm, pamiętając, żeby ciasto po rozwałkowaniu było w miarę okrągłe.
Następnie rozwałkowany placek kroimy na 8 kawałków (jak pizzę).
Na każdym z powstałych trójkątów, w szerszej części, układamy łyżeczką niewielką ilość nadzienia i zawijamy, zaczynając od szerszej strony.
Tak uformowane rogaliki układamy na blasze wyłożonej papierem i smarujemy z wierzchu białkiem.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 15-20 minut, do momentu aż się zrumienią.
Po wyjęciu i ostygnięciu obsypujemy cukrem pudrem.
Smacznego!

Ten wpis bierze udział w akcji:

 

Triple choc brownie według Nigelli Lawson

Witam po długiej przerwie. Tym razem wpis o czekoladzie, a raczej o tym co można z niej zrobić. Moja Żona uwielbia ciasta czekoladowe. Szukając ciasta idealnego trafiłem na przepis na Brownie autorstwa Nigelli Lawson. Ciasto wyszło wyśmienite. Zajadała się nim zarówno Żona jak i goście. 
Naprawdę warto wykorzystać ten przepis, tym bardziej, że ciasto nie wymaga wiele pracy. Smacznego!

Składniki:

- 350 gr gorzkiej czekolady (około 3,5 tabliczki 100gr, minimum 70% kakao)

- 350 gr masła (około 1 i ¾ kostki)

- 1 i ¾ szklanki cukru

- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (ja użyłem 0,5 laski wanilii)

- 1 łyżeczka soli

- 1 i ½ kubka mąki

- ½ tabliczki czekolady mlecznej

- ½ tabliczki czekolady białej
- 4 jajka

Sposób przygotowania:

Rozpuszczamy gorzką czekoladę razem z masłem w garnku i mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji.

Masa powinna być ciepła, ale nie gorąca.

Dosypujemy cukier i mieszamy, aż się rozpuści.

Następnie dodajemy wanilię/ekstrakt waniliowy i łyżeczkę soli.

Dosypujemy czekoladę deserową i białą i ponownie mieszamy.
Rozbijamy 4 jajka i dodajemy do masy. Mieszamy.
Dodajemy sól

Na koniec dosypujemy mąkę i mieszamy całość, aż masa będzie gładka.

Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.

Małą blachę(30x30 cm) wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy do niej nasze ciasto.

Pieczemy około 25 minut.

Ten wpis bierze udział w akcji "Wariacje na temat Brownie"

Kruche świąteczne pierniczki

Do świąt zostało coraz mniej czasu. Niestety z braku czasu dopiero teraz zacząłem zastanawiać się nad świątecznym menu. Na początek przedstawię Wam przepis na kruche pierniczki, które co roku piekę razem z Córką. 
Pierniczki doskonale nadają się zarówno do kawy, jak i jako ozdoba choinkowa. Mogą spokojnie przeczekać do świąt, dlatego upiekliśmy je już dziś. 
Część ozdobiliśmy, reszta poczeka na przyszły weekend, żeby nie zmiękła za bardzo od lukru.

Składniki: 
- 300g miodu gryczanego 
- 200g cukru trzcinowego 
- 0,5 kostki masła 
- przyprawa do piernika 
- 1 szklanka mąki razowej 
- 2 czubate szklanki mąki krupczatki 
- łyżeczka proszku do pieczenia 
- 1 jajko 
- szczypta soli

Sposób przygotowania:

Miód, cukier i masło przekładamy do garnka i mieszając podgrzewamy, aż uzyskamy jednolitą konsystencję. Po wymieszaniu dodajemy opakowanie przyprawy do piernika i odstawiamy do ostygnięcia.

Wysypujemy mąkę na stolnicę lub do miski, dodajemy kolejno proszek do pieczenia, jajko, sól i ostygniętą mieszaninę miodu, cukru, masła i przyprawy.

Wyrabiamy z tego ciasto, aż będzie gładkie.

Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.

Wałkujemy ciasto na placek grubości 3-5mm i wycinamy z niego ciasteczka.

Ciasteczka układamy na papierze do pieczenia i wkładamy do piekarnika na wyższy poziom.

Pieczemy około 7-10 minut.

Po upieczeniu, gorące pierniczki są miękkie, więc uważamy podczas przekładania ich z blachy, jednak w miarę stygnięcia pierniczki twardnieją.

Z tego przepisu wychodzi około 50 sztuk pierniczków. 

Dzięki miodowi gryczanemu i cukrowi trzcinowemu mają głęboki smak i są super kruche.

Ten wpis bierze udział w akcji Świąteczne Ciasteczka

 

Szarlotka

Jak już pisałem wcześniej, uwielbiam wszelkie ciasta z jabłkami. Dziś przyszła pora na klasyczną szarlotkę. Przepisu tego używam już od dawna, więc jest sprawdzony i mogę go z czystym sumieniem polecić. 

Składniki na ciasto:
- 2,5 szklanki mąki krupczatki
- 3/4 szklanki cukru pudru
- kostka zimnego masła
- 2 łyżki kwaśnej śmietany (12%)
- szczypta soli
- 2 łyżeczki cukru wanilinowego

Składniki na nadzienie:
- 2,5 kilo jabłek(najlepsze są kwaskowate)
- 1/3 szklanki wody
- 0,5 szklanki cukru
- łyżka cynamonu

Sposób przygotowania:
Jabłka w zależności od ich twardości musimy podgotować nawet do 90 minut, więc na początek przygotowujemy nadzienie.
Obieramy jabłka, kroimy na 8 części i wycinamy gniazda nasienne. Następnie kroimy jabłka w dość dużą kostkę.
Do dużego garnka wlewamy 1/3 szklanki wody i wsypujemy jabłka i 0,5 szklanki cukru i całość mieszamy.
Gotujemy, aż jabłka będą miękkie. Po ugotowaniu wsypujemy cynamon i ponownie mieszamy. 
Odstawiamy jabłka do ostygnięcia.
W międzyczasie, kiedy jabłka się gotują możemy przygotować ciasto.
W tym celu wsypujemy mąkę do miski, lub wysypujemy na stolnicę.
Dosypujemy cukier puder, cukier waniliowy i sól. Dodajemy pokrojone w kostkę masło i dodajemy śmietanę.
Całość ugniatamy, aż uzyskamy jednolitą konsystencję.
Ugniecione ciasto dzielimy na dwie części w stosunku 1/3 i 2/3. 
Mniejszą część zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do zamrażarki. 
Większą część układamy równomiernie na małej blasze(ja tym razem użyłem okrągłej), pamiętając, aby ułożyć ciasto również na bocznych ściankach.
Blachę wstawiamy na około 30 minut do zamrażarki.
Rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni.
Wyjmujemy blachę ze zmrożonym ciastem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika.
Spód pieczemy do momentu, aż będzie zrumieniony.
Po upieczeniu, spód wyciągamy z piekarnika, układamy na nim przestygnięte jabłka(układamy aż po same brzegi blachy).
Wyciągamy zmrożone ciasto i ścieramy na tarce o grubych oczkach na jabłka. W ten sposób utworzy nam się górna warstwa ciasta.
Całość ponownie wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 20-25 min, do momentu, aż wierzch się zarumieni.
Po wyjęciu ciasta z piekarnika możemy posypać je cukrem pudrem.
Jak już wcześniej pisałem przy okazji przepisu na tartę jabłkową, ciasto można podawać z lodami waniliowymi, lub sosem waniliowym.

Muffiny czekoladowe z bananami

Powoli zbliża się zima, przez co coraz częściej mam ochotę na coś słodkiego :) 
Tym razem postanowiłem wykorzystać papilotki, które od około roku leżą nieużywane w szufladzie i zrobiłem muffiny - czyli mówiąc po polsku: babeczki.
Jednak, żeby było ciekawiej babeczki były czekoladowe i dodatkowo wypełnione kawałkami banana. Mniam!

Składniki:

- Pół kostki masła
- 2 szklanki mąki
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1 szklanka mleka
- 1 jajko
- 4 czubate łyżki kakao naturalnego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 dojrzałe banany

Sposób przygotowania:
Masło roztapiamy w garnku i odstawiamy do ostygnięcia.
Banana obieramy i kroimy w plasterki. Plasterki w zależności od tego, jakiej wielkości babeczki będziemy piec kroimy na połówki lub ćwiartki(im większe babeczki, tym większe mogą być kawałki banana).
Wsypujemy do miski mąkę, cukier, kakao i proszek do pieczenia. Następnie wbijamy jajko, wlewamy mleko i ostudzone masło i wszystko razem miksujemy lub mieszamy. Masa nie musi być gładka.
Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni.
Następnie napełniamy kolejno wszystkie papilotki do połowy(mi z tej ilości ciasta wyszło około 15 średnich babeczek).
Teraz na ciasto kładziemy kawałki banana i zalewamy foremki, tak żeby przykryć banana, ale żeby ciasto nie wypełniało całej foremki.
tak przygotowane babeczki wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 25 minut.
Gotowe można jeść same, posypane cukrem pudrem, lub polane sosem waniliowym z tego przepisu.

Sos waniliowy

Zwykle piekąc szarlotkę, czy inne ciasto jako dodatek wykorzystywałem lody waniliowe. Uwielbiam ten smak, dlatego też uważam wanilię jako doskonałe uzupełnienie do deserów.
Tym razem jednak, przy okazji pieczenia muffinek, postanowiłem zrobić do nich sos waniliowy. Skorzystałem przy tym z tego przepisu. Ponieważ robiłem ten sos pierwszy raz, wolałem nie przesadzać z ilością wanilii i użyłem tylko 1 laski. Moim zdaniem sos wyszedł wyśmienity, choć przydała by się jeszcze 1 laska wanilii.

Składniki:
- 3 żółtka

- 2 łyżki cukru zwykłego

- 1 łyżka cukru wanilinowego

- 1 łyżka mąki ziemniaczanej

- 1 laska wanilii

- 450 ml mleka 3,2%

Sposób przygotowania:

Laskę wanilii rozcinamy wzdłuż i nożykiem wyskrobujemy ziarenka.

Wlewamy mleko do miski, dodajemy żółtka, cukier wanilinowy, cukier zwykły, mąkę ziemniaczaną i wyskrobane ziarenka wanilii.

Wszystko razem porządnie miksujemy lub mieszamy i przelewamy do garnka.

Wrzucamy wyskrobaną laskę wanilii.

Podgrzewamy do momentu, tuż przed wrzeniem, ale nie zagotowujemy. Sos powinien ładnie zgęstnieć.

Wyjmujemy laskę wanilii i sos jest gotowy.